Wraz z nowym rokiem szkolnym wystartował nowy sezon „Sępoleńskiej Akademii Sukcesu”. Gościem inaugurującym kolejną edycję projektu był Beniamin Głuszek – twórca instalacji dźwiękowych, teoretyk muzyki, z zawodu instruktor zajęć gitarowych i nauczyciel muzyki. Główny przedmiot zainteresowań Beniamina stanowi udźwiękowienie elektrycznej czynności ludzkiego mózgu (EEG). Jak sam przyznaje momentem przełomowym w jego życiu było odkrycie dzieła „Music for solo performer” (1965) Alvina Luciera. To wówczas znalazł swoje „powołanie”. Zdecydował się obrać nietypową, eksperymentalną ścieżkę, świadomie rezygnując z kariery kompozytora-akademika. Młodzież podczas spotkania poznała zasadę działania opasek EEG i sprzężonych z nimi programów komputerowych, za sprawą których dokonuje się translacja zapisu fal mózgowych na dźwięki. W zależności od programu i dedykowanych mu algorytmów są to charakterystyczne szumy i pomruki, bądź bardziej kompleksowe i bliższe „tradycyjnej” muzyce sekwencje instrumentów elektronicznych. Chętni mieli niepowtarzalną okazję przetestować urządzenie i wsłuchać się w muzykę wytarzaną przez ich mózg. Najmniejsza aktywność bądź jej brak – zamknięcie oczu, próba medytacji – wpływa na częstotliwość fal wytarzanych przez nas mózg, co w czasie rzeczywistym odzwierciedla zmiana charakteru dźwięków. Zamykając oczy nasz mózg zaczyna wytwarzać falę alfa, którym w programie przypisane są dźwięki smyczków, koncentrując uwagę na dowolnym przedmiocie pobudzamy fale beta, czemu towarzyszy stukot instrumentów perkusyjnych. Ta interaktywna instalacja pozwala zrozumieć niektóre procesy zachodzące w naszym mózgu, stąd też tego typu narzędzia wykorzystywane są w terapiach dedykowanych leczeniu m.in. nerwic czy depresji (biofeedback, neurofeedback). Neuromuzyka to także ogromna szansa dla kompozytorów, którzy w wyniku rozmaitych zdarzeń losowych są całkowicie sparaliżowani. Za sprawą hełmów wyposażonych w elektrody i połączonych z nimi programów są oni w stanie ponownie tworzyć muzykę. Beniamin Głuszek ze swoją pracą zjeździł niemal całą Europę. Występował w Czechach, Holandii, Szkocji i Polsce – m.in. na festiwalach „Warszawska Jesień”, „AudioArt”, czy Przegląd Sztuki „Survival”. Szalenie intrygująca i pełna tajemnic przygoda z odkrywaniem potencjału ludzkiego mózgu doprowadziła go nawet do Sępólna Krajeńskiego. Wierzymy, że nie była to wizyta jednorazowa.
Materiały CKiS w Sępólnie Krajeńskim
Tekst: Michał Pick
Fot.: Jacek Wojtania